Sam Altman, CEO OpenAI, porównał rozwój modelu GPT-5 do Projektu Manhattan, co niektórym może się wydać przesadzone, ale jednocześnie doskonale podkreśla wagę i skale tego przedsięwzięcia. W czasie testów AI, Altman doświadczył czegoś wyjątkowego — uczucia podobnego do kryzysu egzystencjalnego. Zobaczył, jak GPT-5 rozwiązuje problemy, które jego samego przytłaczały, co wywołało u niego poczucie „bezużyteczności”. Wygląda na to, że sztuczna inteligencja coraz bardziej się autonomizuje, co budzi sporo emocji. Źródło.
Wielkie możliwości GPT-5
Model GPT-5 wyróżnia się możliwością wielomodalnego rozumowania i pamięci, znacznie przewyższając swojego poprzednika, GPT-4. Ten postęp przybliża nas do idei sztucznej ogólnej inteligencji (AGI). Jednakże, z wielką mocą, nadchodzą również wielkie obawy dotyczące bezpieczeństwa, etyki i regulacji. Dotychczasowe regulacje prawne nie nadążają za szybkim rozwojem technologii, co zwiększa niepewność w tej dziedzinie. Szczegóły poprzez link.
Wyjątkowe wyzwania dla OpenAI
Po premierze GPT-5, OpenAI musiała zmierzyć się z krytyką dotyczącą interakcji modelu. Użytkownicy narzekali, że odpowiedzi AI były chłodne i nieprzyjazne, co skłoniło firmę do przywrócenia GPT-4 dla niektórych użytkowników. Altman przyznaje, że wprowadzenie nowego modelu było zbyt skomplikowane i obecnie trwa praca nad tym, aby znaleźć równowagę między funkcjonalnością a pozytywnym doświadczeniem użytkownika. Przy tej okazji, Altman apeluje również o lepszy globalny nadzór nad AI, zwłaszcza gdy inwestorzy oraz Microsoft naciskają na jej komercjalizację. Przeczytaj więcej.
GPT-5 jest niewątpliwie symbolem znaczącego postępu technologicznego i jednocześnie przypomnieniem o konieczności globalnych rozmów na temat przyszłości AI. Choć możliwości są ogromne, wyzwania związane z szybkim rozwojem sztucznej inteligencji nie mogą być ignorowane. Aby być na bieżąco z najnowszymi doniesieniami ze świata AI, zapraszamy do śledzenia naszego portalu: sztucznainteligencjablog.pl.